Życiorys
Wiktor Zborowski jest jednym z najbardziej charakterystycznych aktorów polskiej sceny. Jest absolwentem warszawskiej PWST, którą ukończył 1973 r. Po raz pierwszy na ekranie widzowie mogli go zobaczyć w jednym z odcinków "Czterdziestolatka" pt. "Karta ze Spitzbergenu, czyli oczarowanie". Wraz z Krzysztofem Majchrzakiem stworzyli tam role przezabawnych inżynierów dowcipnisiów. Jego dar rozśmieszania innych sprawił, że zagrał w wielu wspaniałych polskich komediach. Ostatnio zachwycił krytykę i widzów doskonałą kreacją Longinusa Podbipięty w polskiej superprodukcji "Ogniem i mieczem".

"Moje podejście do zawodu pozbawione jest furii, pazerności i pasji. Chyba nigdy nie osiągnę takich szczytów jak ci, którzy oprócz talentu wyróżniają się jeszcze zachłannością. Nie będę nawet próbował"

Na scenę był "skazany" - jego dziadkowie poznali się uczestnicząc w amatorskim przedstawieniu (babcia grała a dziadek był suflerem), jego wujem jest znakomity Jan Kobuszewski, a ciotką Hanna Zemrzuska. Wiktor Zbrowski ożenił się również z aktorką - Marią Winiarską.

Zborowski jest absolwentem Wydziału Aktorskiego warszawskiej PWST. Studia ukończył w 1973 roku. Grał w takich warszawskich teatrach jak: Narodowy, Ateneum, Kwadrat, a ostatnio w teatrze muzycznym Roma. Współpracował tam z takimi znakomitościami sceny jak m.in. : Adam Hanuszkiewicz, Janusz Warmiński, Gustaw Holoubek.

W telewizji zadebiutował rolą w "Czterdziestolatku", w odcinku pt. "Karta ze Spitzbergenu czyli oczarowanie" zagrał inżyniera żartownisia.

Pierwsza znacząca rola filmowa to Haber w "CK Dezerterach" (1985). Potem zagrał między innymi w popularnych komediach: "Kogiel mogiel" (1988) i "Galimatias czyli Kogiel Mogiel 2" (1989) Romana Załuskiego, w "Sztuce kochania" (1989) i "Kuchni polskiej" (1991-1993) Jacka Bromskiego, "Goodbye Rockefeler" (1993) Waldemara Szarka oraz w "Darmozjadzie Polskim" (1997) i "O dwóch takich co nic nie ukradli" (1999) Łukasza Wylężałka.

Wystąpił również w dwóch polskich superprodukcjach: w "Ogniem i mieczem" (1999) w reżyserii Jerzego Hoffmana Wiktor Zborowski wcielił się w Longinusa Podbipiętę i jak mówił reżyser: "Rolą Podbipięty zrobił nam wszystkim wielki prezent. Wiktor zewnętrznie podobny jest do Sienkiewiczowskiego bohatera, jeśli zaś chodzi o osobowość, jest jego całkowitym przeciwieństwem. Zdaniem Zagłoby Podbipięta obdarzony jest wszelkimi cechami poza dowcipem i inteligencją. U Zborowskiego te właśnie cechy są dominujące. Jest tryskającym gejzerem humoru. Choć wcale nie sprawia takiego wrażenia".

Drugą polską superprodukcją, w której wziął udział była nakręcona w 2003 roku przez Jerzego Hoffmana "Starą baśń: Kiedy słońce było bogiem". Film został nakręcony na podstawie powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego. Wiktor Zborowski zagrał tam rolę Wikinga Tłumacza.

W ostatnim czasie występował także gościnnie w serialach telewizyjnych - zaczęło się od "Klanu" (1997), potem były "Przeprowadzki" (2000-2001), "13. posterunek" (2000), a w końcu "Kryminalni" (2004-2005).

Nie można też nie wspomnieć o znakomitym dorobku dubbingowym Wiktora Zborowskiego. Aktor użyczał swojego głosu takim postaciom jak: Mufasa w obu częściach "Króla Lwa"(1994 i 1998), Victora w "Dzwonniku z Notre Dame" (1996) oraz Obeliksowi w "Asterix i Obelix kontra cezar (1999) oraz "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra" (2002).

Pomimo dużej aktywności zawodowej Wiktor Zborowski stara się jak najczęściej grywać w golfa i łowić ryby. Wśród znajomych sławne jest także jego niepospolite poczucie humoru.

Zdjęcia